Andrzej Duda o propozycji Jarosława Kaczyńskiego dotyczącej rządu technicznego

Choć prezydentura Andrzeja Dudy zbliża się ku końcowi, prezydent nadal aktywnie pełni swoje obowiązki. We wtorek 3 czerwca spotkał się z prezydentem Litwy, Gitanasem Nausedą, a po rozmowie udzielił konferencji prasowej. W trakcie spotkania poruszono temat Karola Nawrockiego oraz możliwości powołania nowego rządu.

Koniec kadencji Andrzeja Dudy i wyniki wyborów prezydenckich

Andrzej Duda sprawował urząd prezydenta przez dwie kadencje, a jego czas dobiega końca w związku z nowymi wyborami. W pierwszej turze tego głosowania Polacy mieli do wyboru aż 13 kandydatów. Ostatecznie dwóch z nich – Karol Nawrocki oraz Rafał Trzaskowski – przeszło do drugiej tury.

Frekwencja w wyborach była bardzo wysoka, sięgając 71,63%. Zaledwie niewielka różnica zdecydowała o zwycięstwie Nawrockiego, który uzyskał 50,89% poparcia, a jego konkurent zdobył 49,11% głosów. Oznacza to, że Karol Nawrocki niebawem zastąpi Andrzeja Dudę na stanowisku prezydenta Polski.

Reakcje polityczne po ogłoszeniu wyników wyborów

Po ogłoszeniu wyników na nowo rozpętała się gorąca debata polityczna oraz społeczna. Jednym z pierwszych głosów był występ Jarosława Kaczyńskiego, który podczas powyborczego przemówienia stwierdził, że obecny rząd powinien odejść.

„Łącznie rzecz biorąc, to wszystko złożyło się na coś, co dziś trzeba określić jako czerwona karta dla tego rządu. Demokracja walcząca przegrała, to jest jej klęska, taki rząd powinien po prostu odejść” – mówił Jarosław Kaczyński.

Na pytanie o swoje stanowisko w tej sprawie Andrzej Duda wyjaśnił podczas konferencji, że dla powstania nowego rządu najpierw obecny musi zostać odwołany.

„Żeby powstał jakikolwiek nowy rząd, to najpierw ten, który jest, musi upaść” – podkreślił prezydent.

Andrzej Duda i spotkanie z prezydentem-elektem Karolem Nawrockim

Prezydent Duda poinformował, że planuje spotkać się z Karolem Nawrockim i podzielić się z nim swoimi doświadczeniami. Zaznaczył, że spotkanie odbędzie się w nadchodzącym tygodniu, a prezydent elekt powinien odpocząć po wymagającej kampanii wyborczej.

„Sądzę, że mu się to należy i sam mu będę to sugerował, żeby po prostu to zrobił i żeby nie przejmował się na razie krajową polityką i tym, co się dzieje” – dodał Andrzej Duda.

Obecny prezydent zadeklarował również gotowość do regularnych spotkań i wsparcia przyszłego przywódcy kraju, zwłaszcza w obszarze polityki bezpieczeństwa i międzynarodowej.

„Jeżeli tylko będzie do tego gotowy i będzie chciał ze mną rozmawiać oraz żebym mógł podzielić się swoimi doświadczeniami, zwłaszcza w zakresie polityki bezpieczeństwa i polityki międzynarodowej” – powiedział Duda.